Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nikopol83 z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 7683.53 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nikopol83.bikestats.pl

Line Of Sight plus Premium Rush = więcej wariatów

Czwartek, 20 września 2012 · dodano: 20.09.2012 | Komentarze 8

Po obejrzeniu filmu o rowerach Line Of Sight******a dokładnie o wariatach bo inaczej tego nie można nazwać,nawet można powiedzieć że wkur.... mnie bo rozumiem że można jeździć ale jak patrzę na tych gości to w sumie nie mają się czym pochwalić,jakiś kolo można powiedzieć idiota który ma poważanie w kręgu innych idiotów i jeździ na Fixie,on kojarzy mi się ze zwykłym tępym gościem który jeździ na rowerze ,dobrze że nie jeździ autem i nie mówię tu o kamerzyście********* naszła mnie ochota na wyjście na rower a była ku temu okazja bo rozpogodziło się.
Dziś miałem ochotę pociskać ile się da ,na trasie standardowo wielu rowerzystów ale nikt nie cisnął ,w ogóle mam wrażenie że tylko ja cisnę a wszyscy jadą w żółwim tempie. Dystans jaki udało mi się pokonać w moim HR max to 24km aż albo nic to tylko stwierdzić może osoba towarzysząca w tym przejeździe , osobiście dla mnie jest to mały sukces zważywszy że praktycznie nie schodziłem poniżej 34km/godz





Komentarze
Saovine
| 08:40 sobota, 22 września 2012 | linkuj Hahahaha :D Ludwikon, podczas seansu filmowego nie wychodzę na siku, bo mi trochę filmu ucieka wtedy, a w domu to sobie mogę zawsze pauzę włączyć. Zresztą ten film nie był aż tak pasjonujący, żebym go z zapartym tchem bez zmrużenia oka oglądała. ;)
ludwikon
| 02:50 sobota, 22 września 2012 | linkuj Z tą pobłażliwością to chyba święta racja. Saovine (trudne słowo;) jak to tak odrywać się od filmu celem odpisania w dyskusji. Jesteś z tych co to nie mają problemu wyjść podczas seansu kinowego na siku :) ?
nikopol83
| 19:27 piątek, 21 września 2012 | linkuj Nawet jest miejscowość Koszanowo w 36m03s ciekawe po co Oni tam przybyli?
Saovine
| 17:55 piątek, 21 września 2012 | linkuj Właśnie jestem w trakcie oglądania tego filmu "Line of Sight". Z tego, co widzę, są to głownie ludzie na ostrych kołach, którzy pracują jako kurierzy rowerowi. Faktycznie dobrze jeżdżą, może w tych ich miastach tak się da, w naszych polskich na pewno nikt by tak nie ryzykował, ponieważ kierowcy rodacy w większości przypadków nie potrafią jeździć jak należy i są półślepi conajmniej.
Dodatkowo w takim NY, jak widać, jest korek na korku i korek goni inny korek. Pewnie łatwiej jest się po drogach rowerem poruszać u nich niż u nas.

Odnośnie tych filmów, o których wspominałeś, to sobie je obejrzę na dniach, dzięki za sugestie. :)
nikopol83
| 16:41 piątek, 21 września 2012 | linkuj Cześć ludwikon,
adrenalina to mi się wytwarza sama przez niepełnosprawnych kierowców, wystarczy pojeździć w centrum , Oni ewidentnie łamią przepisy i zajeżdżają mi często drogę lub mijają na odległość przedramienia to jest norma,a jakby tak zapieprzali Ci w nie powiem całkiem ciekawie zmontowanym filmie np motocrossami to było by fajnie?może nasza "pobłażliwość" dla nich wynika z tego że MY też jesteśmy bikerami? Nie wiem, po obejrzeniu stwierdziłem że fajny ale po jakimś czasie zmieniłem zdanie.
ludwikon
| 16:09 piątek, 21 września 2012 | linkuj Może i głupota ale dostarcza podobnej dawki adrenaliny jak zjazd górską ścieżką. Jazda po mieście może być naprawdę emocjonująca i film chętnie obejrzę -podejrzewam z uznaniem dla bikerów.
nikopol83
| 13:32 piątek, 21 września 2012 | linkuj Agatka jak chcesz to tu masz pelną wersję.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TdfNB1zF80c

A słyszałaś o Premium Rush?? chyba może być ciekawy, ściągnąłem ten film z Exsite.pl ale jest w kiepskiej jakości więc poczekam na lepszą wersję.
A oglądałaś QuickSilver z Kevinem Baconem??
No i najlepszy ze wszystkich LifeCycles ,super ujęcia ,muzyka i przemyślenia na temat roweru i natury.

Saovine
| 11:40 piątek, 21 września 2012 | linkuj Obejrzałam sobie właśnie trailer na YT tego filmu. Napiszę tak...
Zbyt wielka odwaga, to już głupota i brak ostrożności. Osoby na tym filmie, według mnie, właśnie takie są. Zagrażają nie tylko sobie, ale i innym na ulicy, ponieważ są kompletnie nieprzewidywalny w tym, co zaraz zrobią. Kto by pomyślał jechać między samochodami pod prąd. Żeby było szybciej i żeby adrenaliny było więcej?
Kiedy auta stoją na czerwonym świetle, droga ma 2, 3 lub więcej pasów, to można sobie slalomem pojechać między tymi samochodami. Sama tak czasami robię w godzinach szczytu, kiedy tworzy się gigantyczny korek w centrum miasta.
Nie pochwalam głupoty i nie będę tego robiła.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!