Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Luty1 - 0
- 2014, Marzec5 - 0
- 2014, Luty5 - 0
- 2013, Listopad1 - 1
- 2013, Październik5 - 1
- 2013, Wrzesień14 - 5
- 2013, Sierpień23 - 0
- 2013, Lipiec21 - 0
- 2013, Czerwiec17 - 2
- 2013, Maj12 - 8
- 2013, Kwiecień17 - 5
- 2013, Marzec13 - 2
- 2013, Luty1 - 0
- 2013, Styczeń7 - 4
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik8 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 25
- 2012, Sierpień12 - 16
- 2012, Lipiec12 - 3
- 2012, Czerwiec1 - 0
- 2011, Czerwiec2 - 1
- DST 86.40km
- Czas 04:19
- VAVG 20.02km/h
- VMAX 45.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Accent Shannon Aerologic Sprzedany
- Aktywność Jazda na rowerze
Leszno - czyli tam i z powrotem
Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 2
Ostatni sprawdzian treningowy na szosie w ramach przygotowań do sobotniego maratonu NBP w Ruciane - Nida na dystansie 42km. Dystans z założenia miał być podwojony ponieważ maraton będzie odbywał się w terenie,dodatkowo sprawdzałem jak zachowuje się staw skokowy po ostatniej kontuzji i jak na razie brak usterek. Jedyne co mnie ostatnio dość mocno irytuje to niewygodne siodełko, do 50 km jest ok a później zaczyna się wiercenie,na dzisiejszej trasie zrobiłem sobie małą symulacje z rękoma i wyszło mi że prawdopodobnie mam za długi mostek,potrzebuję 80mm zamiast obecnych 120mm , wtedy będę miał większe ugięcie w łokciach i troszkę się wyprostuję co zmniejszy nacisk na siodełko ale nie zmienia to faktu że siodełko też muszę wymienić i jeszcze klamki hamulcowe bo zrobiły się już takie luzy że zaczyna to powoli działać jak DualControl :) a i oponki też przydało by się już jakieś świeże założyć i w ogóle przydałaby mi się karbonowa rama i jeszcze Sram XX1.