Work&Service

Wtorek, 21 maja 2013 · dodano: 21.05.2013 | Komentarze 0

Work&Service

Sobota, 18 maja 2013 · dodano: 18.05.2013 | Komentarze 0

Dzień wolny od pracy

Piątek, 17 maja 2013 · dodano: 17.05.2013 | Komentarze 1

Korzystając z wolnego dnia , pojechałem na ul.Obozową po spodenki z *wkładko*
czyli Endura Hummvee , sprzedawca wypowiedział się nt. tychże spodenek i za jego namową kupiłem wersję *Lite* która ma sprostać największym upałom , zwykłe Endura Hummvee mają grubszy materiał który dodatkowo jest zaimpregnowany na wypadek deszczu i przez to materiał jest mniej przewiewny.
Są to moje pierwsze spodenki więc na razie dziwnie się w nich jeździ , sama wkładka ma różne stopnie miękkości i ładnie układa się do tyłka , tył spodenek jest wzmocniony Cordurą.



Drugi zakup był nie przewidziany ale jeżdżąc 4 sezon w okularach w których brakuje jednego noska i ledwo co widać przez rysy stwierdziłem że pora kupić nowe, przyznam że trochę poniosło mnie jeśli chodzi o wygląd tych okularów ale dodatkowe żółte i przeźroczyste szkła i główne niebiesko - zielone polaryzacyjne dają świetny efekt .

Work&Service

Czwartek, 16 maja 2013 · dodano: 17.05.2013 | Komentarze 0

Work&Service

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 11.05.2013 | Komentarze 0

Work&Service

Piątek, 10 maja 2013 · dodano: 10.05.2013 | Komentarze 0

Work&Service

Czwartek, 9 maja 2013 · dodano: 09.05.2013 | Komentarze 0

Jak zwykle skończyliśmy grubo po 19 i musiałem przycisnąć aby zdążyć przed 20 na al.Jana Pawła II po nowe lampki do roweru , BlackBurn Mars Click , przy okazji udało się pobić rekord prędkości w tym roku 53.49km na zjeździe z mostu Gdańskiego w kierunku ronda Starzyńskiego.

Work&Service

Środa, 8 maja 2013 · dodano: 08.05.2013 | Komentarze 0

Work&Service

Wtorek, 7 maja 2013 · dodano: 07.05.2013 | Komentarze 0

Kierowca ZTM prawie rozmazał mnie na ulicy,ratowałem się uciekając w prawo.
Dokładnie byłem na wysokości tego srebrnego samochodu po prawej a autobus widoczny z przodu ma przystanek zaraz za światłami , pytanie po co wyprzedzać *spychać * mnie skoro zaraz trzeba hamować?? Nie dochodzi do mnie jeszcze fakt że miałem bardzo dużo szczęścia bo od krawężnika miałem ok 10 cm ,dobrze że się usztywniłem i utrzymałem równowagę bo mogło to się skończyć co najmniej źle.
Ostatnie co pamiętam przed tym faktem to że jechałem ok 39km/godz więc autobus jadący za mną zgodnie z przepisami powinien mieć 50-tkę, wyprzedzając mnie zaraz musiał wjeżdżać na przystanek po prawej i stąd ta sytuacja , był to przegubowiec a prowadzący ten pojazd świadomy morderca.
Wkurwiony zatrzymałem się na przystanku i pasażerowie przez dłuższy czas musieli spokojnie czekać aż skończymy . Nadal nie rozumiem jakim trzeba być bez mózgiem ,myślę że 2 tygodnie w celi z całodobowym odtwarzaniem tego zdarzenia z monitoringu to jest jedyne rozwiązanie .

Poniżej link do miejsca akcji.

http://maps.google.pl/?ll=52.239942,20.936036&spn=0.006938,0.01929&t=h&z=16&layer=c&cbll=52.239966,20.935798&panoid=DNjDPmQtF95WbTtq8WHxRg&cbp=12,276.17,,0,13.37

Work&Service

Poniedziałek, 6 maja 2013 · dodano: 06.05.2013 | Komentarze 2

Dzisiaj pobiłem rekord dojazdu do pracy - 31 min ,żałuję że nie mam śladu GPS bo w pracy nie wierzyli że można z Bródna na Bemowo dojechać tak szybko ;).
Jechałem wspomagany żywiołem wiatru ,nie pamiętam kiedy kierunek wiatru tak się zmieniał jakby układał się po trasie po której jadę. Prędkość rzadko schodziła poniżej 30km/godz oraz dobrze trafiałem ze światłami stąd ten rekord.
Powrót po pracy już spokojny lecz w moim przypadku spokojny to trochę inna definicja ;) ale już bez takiego ciskania żeby nie zakwaszać niepotrzebnie mięśni